Kredyt hipoteczny bez wkładu własnego

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. To nie jest tak, że Skarb Państwa zapłaci za Ciebie wkład własny i jesteś do przodu 10 czy 20 %. Tak dobrze nie jest i dobrze, że aż tak dobrze nie jest. Rząd założy za Ciebie te 10-20%, a Ty oddasz te pieniądze w ratach. 

Zgodnie z dotychczas obowiązującymi przepisami, aby dostać kredyt hipoteczny w banku musisz mieć wkład własny, a jeżeli go nie masz to nie dostaniesz kredytu. I tutaj wchodzi cały na biało, wspaniały program dla osób, które nie posiadają żadnych oszczędności po to, aby mogły zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe. Z jednej strony jest to nie w porządku wobec innych osób, które do tej pory musiały na ten wkład własny oszczędzać (odmawiać sobie czegoś, po to aby uzbierać na wkład) lub pożyczały od rodziny, ale z drugiej strony w mojej ocenie jest to ostatni gwizdek na zakup nieruchomości. 

Nieruchomości w Polsce na tle Europy są bardzo tanie. Jeżeli nie kupisz dziś (program “Mieszkanie bez wkładu własnego” ma funkcjonować do 2030r.) to prawdopodobnie w przyszłości nie będzie Cię stać na zakup nieruchomości-jeżeli należysz do grupy osób zarabiającej ok średniej krajowej. Dlatego jeżeli myślisz o zabezpieczeniu mieszkaniowym siebie i swojej rodziny to to jest dobry moment. To nie znaczy że zagłosuję, ale uważam, że to jest szansa, abyśmy my Polacy nie podzielili losów naszych zachodnich sąsiadów, u których jak dobrze pamiętam 40-65 % mieszkań jest wynajmowanych, bo ludzi nie stać na zakup. Przecież każdy z nas bez względu na to czy jest sam czy ma rodzinę myśli o własnym M. Chyba nikt z nas nie wyobraża sobie mieszkania na wynajmie przez całe życie- dla takich osób jest ten program.